sobota, 11 sierpnia 2012

Album dla Kubusia

 Kubuś jest niemowlaczkiem, ale zależało mi na zrobieniu albumu ponadczasowego, dziecięcego dla chłopca (nic z pierwszą zupką i pierwszym uśmiechem).
Nie mialam długo pomysłu na album... początek był cieżki, ale wciągneła mnie soczystość kolorów aż do okładki.

 (przepraszam, ale mialam problem z zaladowaniem zdjeć- zmniejszylam maxymalnie, sa malo czytelne)






 Długo leżały u mnie wycięte gotowe dziecięce motywy.


Ciekawski lisek (zlożenie wymaga cierpliwosci)  i sówki z dziurkacza.

Papier z domkami to mój ulubiony. Stempel "brzdąc uparciuszek" pokolorowany przeze mnie distressami.



Długo nie byłam przekonana do tych stron (zdjęcie wyżej i poniżej) a teraz uważam je za jedne z lepszych (są moje pomysły i widać prace moich rączek).



Odważyłam się na połączenie czerwieni z niebieskim. "Złośliwa mieszanka kolorów", ale pociąg nadjechał i załagodził napięcie kolorystyczne.



Z myslą o "dziadkach"...
 
Każda strona ma miejsce na dwa zdjecia.


  
Wspólnie z koleżanką zadecydowałysmy o dowiązaniu wstążkek na kółkach, niestety zdjęcia powstały wczesniej.





 
 A Wam która strona podoba się?

4 komentarze:

  1. a czemu zdjęcia takie małe:)??
    mi się podobają strony na 2 i 3 zdjęciu

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały album! świetnie dobrany kolorystycznie, fantastyczne dodatki!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jej, jakie malusie cudenko! Nie da rady wybrac ulubionej strony - wszystkie sa boskie! :)

    OdpowiedzUsuń